dzisiaj: 45, wczoraj: 22
ogółem: 1 578 360
statystyki szczegółowe
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
W sobotę odbył się Trops Cup 2014. Był to przedostatni turniej w rozgrywkach Agro – Lider Ligi. Sukces z poprzedniego turnieju powtórzyła golubska Sahara, która wygrała trzecie zawody w sezonie. Przez gapiostwo szansę na mistrzostwo straciło Worwo. Ozdobą Trops Cup był pojedynek Bonsai z Worwo.
Aktualna tabela w zakładce.
Rozgrywki grupowe
Sobotnie zawody były niezwykle ważne. Ważyły się bowiem losy mistrzostwa. Na otwarcie w grupie A zmierzyły się trzy drużyny walczące o prawo gry w Superpucharze oraz pewne występu w nim Worwo. Ci ostatni nadal liczyli się również w walce o tytuł mistrza Wąbrzeźna. W pierwszej kolejce Agro – Lider i Worwo solidarnie wygrały swoje mecze po 4:1. W kolejnej najpierw doszło do rywalizacji przegranych. W niej lepszy okazał się Bonsai, który skromnie, lecz zasłużenie pokonał Tygrysy 2:1. Po nim zmierzyli się wygrani z pierwszej kolejki. Do przerwy Agro – Lider prowadził 2:0. Jednak żółto – niebiescy po zmianie stron wzięli się za odrabianie strat i doprowadzili do remisu. Ostatecznie pojedynek skończył się podziałem punktów. Z przebiegu całego spotkania taki wynik należy udać za sprawiedliwy. W ostatniej rundzie w tej grupie biało – czerwoni zwyciężyli Underart i zapewnili sobie udział w półfinałach. Ostatnim starciem w tej grupie był mecz Bonsai z Worwo. Oba zespoły z szansami na awans. Remis premiował Worwo, wygrana dawała przepustkę Bonsai. Zaczęło się od szybko strzelonych dwóch goli przez Worwo. Wszystko układało się po myśli żółto – niebieskich. Jednak w końcówce pierwszej połowy dwa koszmarne błędy w obronie kosztowały Worwo stratę dwóch goli. Po chwili Bonsai mógł jeszcze wyjść na prowadzenie, ale po strzałach zawodników, piłka zatrzymywała się na poprzeczce i dwa razy na słupku. Druga połowa tego starcia przyniosła jeszcze więcej emocji. Na początku na prowadzenie ponownie wychodzą żółto – niebiescy. Mija kilka sekund i do remisu pięknym strzałem z ostrego kąta w samo okienko doprowadza Robert Wiśniewski. Kolejna akcja Bonsai przynosi im czwartego gola. Sytuację sam na sam, na bramkę zamienia Maciej Jabłoński. Przy takim wyniku Worwo żegna się z turniejem. Jednak piłkarze w niebieskich strojach ruszyli do odrabiania strat. Kilka sytuacji powinno zakończyć się golem. Szwankowała jednak skuteczność. Jedna z nich mogła podciąć skrzydła zawodnikom Worwo. Cztery razy grający w ataku Marcin Leis, oddawał strzał na bramkę Bonsai. Futbolówka trzy razy lądowała na poprzeczce i wracała do adresata. Ostatni strzał trafił w słupek. Gol jednak nie padł. Chwilę potem w kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym przewrócony został wspomniany Leis. Sędziowie wskazali na karnego. Do piłki podszedł sam poszkodowany i doprowadził do remisu. W końcówce Bonsai mogło jeszcze raz trafić do siatki Worwo, ale piłkarze zmarnowali dwie doskonałe sytuacje. Ostatecznie pojedynek zakończył się podziałem punktów, który dał awans Worwo. Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że był to mecz sezonu.
W grupie drugiej również nie zabrakło emocji. Rywalizowały w niej Katarzynki, Trops, Pływalnia i Sahara. W pierwszej kolejce dwa zespoły z czołówki tabeli pewnie i wysoko pokonały swoich rywali. Katarzynki zwyciężyły Pływalnię 4:0, a Sahara rozbiła gospodarza turnieju 7:2. W drugiej rundzie doszło do pojedynku na szczycie. Lider kontra wice-lider. Pojedynek obfitował w walkę. Oba zespoły stworzyły sobie kilka szans na zdobycie gola. Jedną z nich wykorzystali piłkarze z Golubia, którzy skromnie pokonali lidera 1:0. Po chwili gospodarze wreszcie zagrali na miarę oczekiwań i pokonali wysoko Pływalnię. W ostatniej kolejce Sahara rozgromiła basenowców i zapewniła sobie prawo gry w półfinałach. Ostatni mecz w grupie B, między liderem a gospodarzem decydował o awansie. Remis i zwycięstwo dawało awans Katarzynkom, przegrana lidera promowała gospodarzy. Pojedynek ekipy zaczęły spokojnie. Gra toczyła się głównie w środku pola. Pierwszy cios wyprowadził Trops, który w niegroźnej sytuacji zdobył gola. Od tego momentu zaczęła się dominacja Katarzynek, które dążyły do zmiany rezultatu. Czas mijał, a bramki nie padały. Do końca pozstawało kilka minut. Gospodarze wyprowadzili groźną kontrę, po której powinni drugi raz trafić do bramki strzeżonej przez Łukasza Zielińskiego. Piłka po strzale Tomka Reiwra trafiła jednak w słupek. Zawodnicy lidera dalej próbowali odwrócić losy spotkania i wreszcie się udało. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem Adrian Domachowski dał upragnionego gola i awans do półfinałów.
Mecze finałowe
W pierwszym pojedynku, którego stawką był awans do finału zmierzyli się piłkarze lidera Katarzynek i Agro – Lidera. Szybko na prowadzenie wyszli ci drudzy. Katarzynki podobnie jak w rozgrywkach grupowych walczyli o odwrócenie wyniku. Tym razem się nie udało. Krótko przed końcem drugiego gola zdobyli biało – czerwoni i zameldowali się w finale. W drugim pojedynku Worwo przegrało z Saharą 2:4. W starciu o trzecie miejsce żółto – niebiescy pokonali Katarzynki 5:3. Jednak po tym meczu zweryfikowano dwa wyniki spotkań finałowych z udziałem Worwo. W meczch Sahara – Worwo oraz Katarzynki – Worwo zostały przyznane walkowery na niekorzyść Worwo. W zespole wystąpił nieuprawniony do gry zawodnik. Mecz finałowy miał jednostronny przebieg. Sahara całkowicie zdominowała przebieg gry i nie pozwoliła rywalom na wiele. Cztery bramki strzelone ekipie Agro – Lidera i tylko jedna stracona dały trzecie zwycięstwo turniejowe w tym sezonie. Wygrana pozwoliła piłkarzom z Golubia zbliżyć się na 5 punktów do lidera. Jeśli w ostatnich zawodach Katarzynkom nie uda się awansować do półfinałów, a Sahara wygra kolejny raz, to właśnie piłkarze z Golubia zostaną Mistrzem Wąbrzeźna. Po bardzo dobrym występie w sobotę blisko gry w Superpucharze jest Agro – Lider, który ma aż osiem punktów przewagi nad Bonsai. Tylko katastrofa może pozbawić ich udziału w prestiżowym turnieju. Ostatni raz do rywalizacji w trwającym sezonie dojdzie 15 marca. Tego dnia poznamy Mistrza. Czy będą to Katarzynki czy ponownie Sahara, rozstrzygnie boisko.
Wyniki Trops Cup
GRUPA A
L.p. |
| DRUŻYNA |
| DRUŻYNA | WYNIK |
1. | A1 | Bonsai | A2 | Agro - Lider | 1:4 |
2. | A3 | Underart | A4 | WORWO | 1:4 |
3. | A1 | Bonsai | A3 | Underart | 2:1 |
4. | A2 | Agro - Lider | A4 | WORWO | 2:2 |
5. | A2 | Agro - Lider | A3 | Underart | 4:2 |
6. | A1 | Bonsai | A4 | WORWO | 4:4 |
GRUPA B
L.p. |
| DRUŻYNA |
| DRUŻYNA | WYNIK |
1. | B1 | Katarzynki | B2 | Pływalnia | 4:0 |
2. | B3 | Sahara | B4 | Trops | 7:2 |
3. | B1 | Katarzynki | B3 | Sahara | 0:1 |
4. | B2 | Pływalnia | B4 | Trops | 0:4 |
5. | B2 | Pływalnia | B3 | Sahara | 0:6 |
6. | B1 | Katarzynki | B4 | Trops | 1:1 |
PÓŁFINAŁY
1. | A1 | Agro - Lider | B2 | Katarzynki | 2:0 |
2. | B1 | Sahara | A2 | WORWO | 5:0 w.o |
Mecz o 3 miejsce
WORWO | Katarzynki | 0:5 w.o |
Finał
Agro - Lider | Sahara | 1:4 |
Odnieść wypada się do sytuacji naszej drużyny. Otóż biorę pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuacje na siebie. Pomyliłem się myśląc, że zamieniony został Michu Domarecki, a nie Zawadzki. Nie było to żadne świadome działanie, bo i po co ... Najzwyczajniej w świecie było to przeoczenie. Całą ekipą zdecydowaliśmy się o przyznaniu się do całej sprawy. Wczoraj Rada Drużyn zdecydowała o pozostawieniu nas na 4 miejscu (nie ma takiego pkt regulaminowego, w przyszłości trzeba to zmienić). Jeśli jednak komuś to przeszkadza, możemy być przesunięci na ostatnie miejsce (i tak niczego to nie zmienia). W tej sprawie proszę kontaktować się z Piotrem.
Pozdrawiam Dawid
mecze worwo unieważnione powiny zostać. A turniej powtórzony na ich koszt pozdrawiam...
Co by nie mówił brawo dla Sahary za ten turniej grali fajnie !!
Brawo dla sahary brawo!!!!!!
byli po za zasięgiem w tym turnieju, sam finał w 5 minut wyjaśnili ale też trzeba przyznac ze piotr, hejos, kisiel i kamil to bardzo silna 4 i ciężko o drugą taką.
jestem za powtórzeniem całego turnieju na koszt winowajcy.morze byśmy zobaczyli więcej ciekawych meczy tj. worwo - bonsai
Brak aktywnych ankiet. |
|